List Otwarty Kibiców w sprawie Nowego Stadionu Żużlowego

Szanowni Państwo,

Uważamy, że nowa lokalizacja dla stadionu jest najbardziej korzystną opcją. Przede wszystkim - budowa może się toczyć niezależnie od rozgrywek na obecnym obiekcie, a później pozwoli na płynną przeprowadzkę. Wybrana przez miasto działka pozwoli też na większą swobodę architektoniczną, nie występują tam ograniczenia znane z lokalizacji przy Al. Zygmuntowskich. Teren, który przez wiele lat leżał de facto odłogiem w obliczu prawdopodobnej inwestycji stał się nagle "cenny przyrodniczo i krajobrazowo". Każdy lublinianin wie jak w rzeczywistości się ta wątpliwa wartość przedstawia. Wielu może dziwić też nagła aktywność p. Szymona Pietrasiewicza z Lubelskiego Ruchu Miejskiego w związku z tym terenem. Wcześniej obszar ten przez wiele lat nie wzbudzał zainteresowania LRM, a p. Pietrasiewicz słynął z organizacji hałaśliwych imprez muzycznych nad Bystrzycą (Most Kultury), zapominając wtedy o komforcie życia okolicznych mieszkańców, czy występujących na terenie nadrzecznym gryzoniach i ptakach.

Miejsce przyjazne dla mieszkańców w najlepszej lokalizacji

Dobra komunikacja, bliskość dworca PKP i przyszłego Dworca Metropolitalnego, to podstawa umiejscowienia takich obiektów. Niewielka odległość Areny Lublin stworzy logiczny ciąg infrastruktury sportowej, z boiskami, parkingami i dojazdem. Nie ma już nawet potrzeby budować miejsc parkingowych. Stadion jako miejsce rekreacji wpisuje się idealnie w strategię rewitalizacji terenów Bystrzycy. Całkowicie nie zgadzamy się z argumentami o hałasie czy bliskości bloków mieszkalnych i rzekomego zakłócenia jakości życia. Po pierwsze nowy stadion nie znajdzie się bliżej zabudowań niż obecny obiekt przy Al. Zygmuntowskich. Na pewno nie jest to większy hałas niż podczas imprez studenckich na terenach browaru. Podobnie stadion nie wygeneruje większych zakłóceń mieszkańcom osiedla Rury czy Czuby niż odbywające się nieopodal Juwenalia. Po drugie, nowoczesna architektura stadionu, obejmująca zadaszenie i szczelne trybuny zdecydowanie ograniczy wydobywający się na zewnątrz hałas. Wzorem jest położony przy Wiśle Stadion Narodowy w Warszawie podczas żużlowej Grand Prix, toruńska Motoarena lub stadiony w Szwecji, gdzie wybudowana obok domów mieszkalnych, pojemna na 50 tys. ludzi Friends Arena, również gościła imprezy żużlowe. Pamiętajmy przy tym, że Szwecja to kraj wyjątkowo wrażliwy na względy ekologii, hałasu i komfortu życia społeczeństwa. Podnoszone głosy o hałasie („smogu akustycznym”) uważamy za nadużycie i manipulację. Nie można przenosić doświadczeń z przestarzałego obiektu przy Al. Zygmuntowskich na nowoczesny stadion zaprojektowany również pod kątem komfortu otoczenia. Stanowczo sprzeciwiamy się tworzeniu mylnego wrażenia, że stadion to obiekt uciążliwy!

Lokalizacja nowego stadionu w rejonie ul. Nadbystrzyckiej to też stosunkowo niewielka odległość do centrum miasta. To wielka zaleta, blisko do pełnej infrastruktury komunikacyjnej (przystanki autobusowe, rower miejski itd.), hotelowej, do lokali gastronomicznych w centrum. Irracjonalne wydają nam się oczekiwania, by stadion budować poza miastem, czy na odległych strefach przemysłowych. Trudno znaleźć przykłady wybudowanych ostatnio w Europie stadionów, które znajdują się poza miastem czy poza infrastrukturą mieszkaniową. Zabiłoby to potencjał obiektu i zainteresowanie imprezami na jego terenie. Nowoczesny stadion, w atrakcyjnej lokalizacji podnosi atrakcyjność miasta, wpływa na rozwój zaniedbanej okolicy i aktywizuje mieszkańców. Bez żadnych wątpliwości - bardziej niż znajdujący się tam do niedawna Lubelski Klub Jeździecki. W Lublinie zadaszony stadion będzie pełnić również funkcję dużej hali, będąc dopełnieniem rozrywkowej infrastruktury miasta. W okresie jesienno-zimowym będziemy konkurować o duże eventy i koncerty z krakowską Tauron Areną czy łódzką Atlas Areną, czego posiadając tylko halę Globus nie jesteśmy w stanie robić. Będziemy mieć też obiekt gotowy przyjąć zimą dużą frekwencję np. na Lidze Mistrzów w siatkówce czy koszykówce lub organizować duże gale sportów MMA.

Nowy stadion jest niezbędny

Stadion jest potrzebny ze względu na wymagania ligowe. Już teraz, kryteria licencyjne spełniane są jedynie warunkowo i klub co rok musi drżeć o dopuszczenie obiektu do rozgrywek. Klub, który na przestrzeni ostatnich lat, również na tle całej ligi, jawi się jako świetnie zarządzany i wzorowo prowadzony pod względem marketingowym. Rozgrywki Ekstraligi (wszystkie mecze) transmitowane są przez platformę Canal+. Jakość przekazu jest na wysokim poziomie, a oglądalność wciąż rośnie (dochodzi do kilkuset tysięcy mimo, że w kanale płatnym), również za granicą. Obecny stadion spełnia wymagania telewizji tylko umownie. O komforcie dla kibiców nawet nie wspominając, bo kto choć raz był na gruzach stadionu przy Al. Zygmuntowskich 5, ten wie, że może być tylko lepiej.

Telewizje komercyjne z roku na rok przeznaczają większe pieniądze na pozyskanie praw do transmisji meczów żużlowej ekstraligi, ale ich podział dokonywany jest tylko na podmioty spełniające wymagania, również odnośnie infrastruktury. A większe pieniądze, to rozwój dyscypliny, który z kolei prowadzi do efektywnego wykorzystania obiektu - nie tylko 2 razy w miesiącu wbrew opiniom przytaczanym przez przeciwników dyscypliny.

Cykl Speedway Grand Prix, składający się z 10 turniejów corocznie gromadzi rzesze kibiców. Mistrzem Świata w 2019 i 2020 został dwukrotnie z rzędu Polak, bilety na polskie rundy we Wrocławiu i Toruniu wyprzedają się błyskawicznie, a Stadion Narodowy sprzedaje komplet ponad 50 tysięcy wejściówek. Polskie stadiony przyciągają kibiców z całego świata. Jeśli ktoś wspomina z sympatią szwedzki najazd na Lublin podczas młodzieżowego Euro, to z pewnością ucieszyłby go widok licznych grup ze Skandynawii podczas rundy Grand Prix zorganizowanej w naszym mieście. I to cyklicznie, corocznie, a nie jednorazowo jak turnieje piłkarskie. Żużel przy stosunkowo niewielkich nakładach finansowych może stworzyć z Lublina światową stolicę dyscypliny, przynajmniej przez jeden weekend w roku. Turnieje Speedway Grand Prix, Speedway of Nations, czy Speedway Euro Championship - nowy obiekt mógłby bez problemu ściągnąć każdą z tych imprez. Od 2022 prawa do organizacji cyklu Speedway Grand Prix przejmuje gigant medialny grupa Discovery - przewiduje się, że zawody o Mistrzostwo Świata będą transmitowane na żywo na cały świat za pośrednictwem stacji Eurosport. Trudno zbagatelizować możliwość promocji Lublina na całym świecie na niespotykaną i niedostępną innymi kanałami skalę.

Sport i Kultura w Lublinie zasługują na nowoczesne obiekty

Nie nam oceniać, czy koszt budowy stadionu to dużo czy mało. Czy to dużo względem nakładów (nie tylko miejskich) np. na instytucje kulturalne (koszt budowy Centrum Spotkania Kultur znacznie przekroczył 200 mln złotych, a koszt samego tylko remontu Centrum Kultury w Lublinie ok. 40 mln złotych)? Nie uważamy, że to zbędne inwestycje – chodzi o skalę porównawczą. Budowa stadionu nie służy tylko niszowej dyscyplinie, którą uprawiają nieliczni. Nie każdy z nas jest też np. aktorem. Liczymy, że dzięki ponadpartyjnemu zaangażowaniu lubelskich samorządowców, a także posłów i europosłów, którzy tak licznie pojawiali się w czasie kampanii wyborczych na żużlowych meczach Motoru możliwe jest uzyskanie wsparcia finansowego ze strony rządowej.

Lublin już zagłosował na TAK

Mamy dużą nadzieję, że inwestycja zostanie zrealizowana, a korzyści z jej funkcjonowania będą dotyczyły większości mieszkańców Lublina, podobnie jak ma się to z przebudowanym Placem Litewskim, Parkiem Ludowym, Ogrodem Saskim itd., gdzie tłumy ludzi świadczą najlepiej o akceptacji inwestycji w mieście. Budowę stadionu popierają dziesiątki tysięcy lublinian (ponad 30 tys. osób było zainteresowanych zakupem karnetów na mecze żużlowego Motoru), przeciwnicy stanowią nieliczną grupę. Nie zgadzamy się by zagłuszyła ona wolę większości.

Panu Szymonowi Pietrasiewiczowi, często wypowiadającemu się w imieniu „wszystkich mieszkańców” przypominamy natomiast wynik wyborów samorządowych, w których uzyskał 312 głosów, 1,4% głosów ważnych w swoim okręgu. Z kolei kandydatka na prezydenta Lublina z ramienia komitetu „Miasto dla Ludzi – Lubelski Ruch Miejski” - Magdalena Długosz uzyskała 2 143 głosów, co przełożyło się na wynik 1,49%.

Z utęsknieniem czekamy na rozpoczęcie budowy.

Stowarzyszenie Kibiców Lubelskiego Żużla
Speedway Euphoria